Niecodzienna historia Jesse Whittena, policjanta z Santa Rosa, Kalifornia, rozpoczęła się w dniu, kiedy podczas patrolu spotkał trzydziestoletnią bezdomną kobietę.On i jego żona zauważyli ciążę kobiety i postanowili jej pomóc.
Razem wspierali kobietę uzależnioną od narkotyków i bezdomną, kierując ją do różnych schronisk i ośrodków rehabilitacyjnych.”Zawiązaliśmy nietypową przyjaźń z nią i dużo rozmawialiśmy. Nie jest często spotykać kogoś bezdomnego i w ciąży”, wyjaśnił Jesse.
Mimo wszelkich wysiłków pary, trzydziestoletnia kobieta nadal zmagała się z uzależnieniem od narkotyków. Potem, w Walentynki tego roku, Jesse i Ashley otrzymali telefon od asystenta socjalnego. Poinformowała ich, że kobieta urodziła dziewczynkę.
Tę niecodzienną wiadomość poprzedziło niezwykłe pytanie: asystentka socjalna zapytała, czy para, która już miała trójkę dzieci, mogłaby adoptować noworodka.”Spytałem, czy jest pewna. Odpowiedziała ‘tak’, bo chciała, żeby ta dziewczynka dorastała w miłościwym środowisku”, wspomniała Ashley.
I tak się stało: cztery dni po narodzinach dziewczynka przeprowadziła się do swoich nowych rodziców adopcyjnych.30 sierpnia mała dziewczynka została oficjalnie adoptowana przez Jesse’a i Ashley jako Harlow Macy Whitten. Z ich większą teraz rodziną, Ashley ciepło wspomina dzień, kiedy poznali biologiczną matkę ich córki.
“Czułam naszą córkę w łonie tej kobiety. Wiem, że była dobrym człowiekiem i oddała swoją córkę do adopcji, bo tak bardzo ją kochała”, wspominała.
Harlow ma teraz sześć miesięcy. Mimo że zmagała się z efektami ubocznymi narkotyków w pierwszych miesiącach życia, teraz jest zdrowym i szczęśliwym dzieckiem.