„Utrata dziecka musi być najbardziej druzgocącym doświadczeniem, jakie mogą przeżyć rodzice. Trudno nam wyobrazić sobie taką możliwość.
Dla Julie Kemp zdarzyło się to więcej niż raz. Mimo to, jej syn Landon ciągle wracał z tamtej strony. I wszyscy są wstrząśnięci tym, co Landon powiedział swojej matce po swoim powrocie z martwych.
Po mszy Andy Kemp i jego żona Julie siedzą w swoim samochodzie. Landon, ich 8-letni syn, siedzi na tylnym siedzeniu pojazdu. W wypadku Andy zginął na miejscu. Stan Julie był poważnie zagrożony po wypadku, ale zespół ratunkowy szybko przystąpił do jej ratowania. Landon był nieprzytomny na tylnym siedzeniu, ale nikt tego nie zauważył.
Kiedy ratownicy znaleźli dziecięcy but, zrozumieli, że w pojeździe znajdowała się jeszcze jedna osoba. Landon nie ruszał się i nie oddychał, gdy go znaleźli. Ratownicy natychmiast rozpoczęli reanimację Landona i po kilku strasznych minutach chłopiec zaczął znowu oddychać i został przetransportowany do szpitala.
Na szczęście zdarzył się cud, gdy Landon pozostawał w śpiączce przez dwa tygodnie. Pomimo wszystkiego, co przeszedł, Landon udało się otworzyć oczy i widzieć normalnie. Specjaliści medyczni są zdumieni.
Julie zrozumiała, że musi ogłosić swojemu synowi śmierć męża, teraz gdy się obudził. Kiedy pyta Landona o ojca, ten udziela odpowiedzi, która ją oszałamia.”