John Cena, słynny zapaśnik zawodowy i aktor, jest uwielbiany za swoje współczujące zaangażowanie w fundacji Make-a-Wish oraz za nieskończoną ilość aktów dobroci. Niedawno pewna rodzina wyraziła głęboką wdzięczność za jego hojność, opowiadając o wzruszającym spotkaniu, podczas którego Cena zapłacił za zakupy emerytowanego weterana Wietnamu, pozostawiając niezatarte wrażenie na weteranie i jego rodzinie.
Cenne wspomnienie
Emerytowany weteran Wietnamu, Charles „Bud” Phillips, miał szczęśliwe spotkanie z Ceną, podczas gdy robił zakupy na Florydzie. Podczas rozmowy w kolejce przy kasie Cena zauważył czapkę SeaBees Phillipsa i poświęcił chwilę, aby wyrazić swoje szczere uznanie za jego służbę. Cicho Cena poszedł o krok dalej, płacąc za wszystkie zakupy Phillipsa, które wyniosły około 100 dolarów, nie wiedząc, że weteran nie zauważył tego momentu.
Oprócz zapłacenia za zakupy Cena chętnie pozował do zdjęcia z Phillips’em, tworząc cenne wspomnienie dla weterana. Rodzina Phillipsów podzieliła się tym zdjęciem online, chcąc podkreślić serdeczny gest Ceny na całym świecie.
Znaczący wpływ
Dla Phillipsa i jego rodziny dobroć Ceny była bezcenna. Stefanie, córka Phillipsa, opisała ogromną radość, jaką to sprawiło jej ojcu, który rzadko okazywał emocje. Powiedziała: „Prosty akt dobroci rozświetlił jego dzień, a ten uśmiech znaczył dla nas wszystko.” Co ciekawe, to był pierwszy raz, kiedy Phillips uśmiechnął się z takim szczęściem od czasu śmierci swojej żony pięć lat temu. Ten zaskakujący wybuch radości był głęboko ceniony przez jego rodzinę.
„Najżyczliwszy człowiek”
Hojność Johna Ceny wykracza daleko poza tę pojedynczą sytuację. Lokalnie jest stałym bywalcem tego samego sklepu spożywczego i często okazuje swoją troskliwość każdemu, kogo spotka. Taka hojność przyniosła mu serdeczny tytuł „najżyczliwszego człowieka” wśród członków społeczności, z którymi się spotyka.
Niespodziewane więzi
Efekty dobroci Ceny rozprzestrzeniły się poza najbliższą rodzinę. Po udostępnieniu swojej historii i zdjęcia na Reddit, wydarzyło się coś cudownego: kilka osób rozpoznało Charlesa Phillipsa, uświadamiając sobie, że oni lub ich krewni służyli w tej samej jednostce wojskowej. To odkrycie nie tylko połączyło Charlesa i Johna Cenę, ale również wywołało niespodziewane spotkania weteranów, tworząc nowe więzi i odnawiając stare.