Północ: ambulans śmiertelnie potrącił pieszego na autostradzie, a następnie odjechał, ogłoszono apel o świadków.

POZYTYWNE HISTORIE

To prawdziwa tragedia, która miała miejsce w niedzielę 27 października 2024 roku na północy Francji. Karetka potrąciła i zabiła pieszego na autostradzie A25 w kierunku Lille-Dunkerki. Kierowca uciekł po tym śmiertelnym zdarzeniu.

Policja krajowa ogłosiła apel o świadków. Zgodnie z informacjami służb, incydent miał miejsce około godziny 18:25 na skrzyżowaniu A1 w kierunku Paryża i A25 w kierunku Dunkierki, w pobliżu BTWIN Village. Policja zapewnia, że karetka jechała “bardzo szybko, zanim potrąciła pieszego”.

Ofiara została zidentyfikowana, a jej rodzina została poinformowana o tej tragicznej wiadomości. Widać smutek i gniew bliskich zmarłego, biorąc pod uwagę okoliczności. Bezpośrednio po zdarzeniu służby porządkowe próbowały ustalić, co się wydarzyło, a według bieżącego śledztwa, karetka mogła “opuścić autostradę pomiędzy zjazdami Baggio i Saint Philibert”.

Raport wyjaśnia również, że ciało ofiary było ciągnięte przez kilka metrów przez inny pojazd, co dodaje tragicznego wymiaru temu zdarzeniu. Służby porządkowe “poszukują wszelkich osób, które mogą pomóc w śledztwie, aby ustalić okoliczności tej śmiertelnej kolizji”.

Każda informacja na temat karetki lub jej kierowcy może przyspieszyć śledztwo i ułatwić ciężką pracę żałoby rodziny. Dwa dni przed tym dramatem, w nocy z czwartku na piątek, młody 13-letni chłopiec uciekł po odmowie zatrzymania się. Niesamowite, ale prawdziwe, młody chłopak jechał Audi TT.

Rozpoczęła się pościg na około 5 km, zanim zatrzymano chłopca. „Mamy kolejny przypadek odmowy zatrzymania, tym razem w Nantes, z 13-letnim chłopcem. Oznacza to, że mamy do czynienia z dziećmi, które ledwie skończyły szkołę podstawową i popełniają wykroczenia na obwodnicach przy niesamowitych prędkościach, by uciec przed policją” – powiedział Rudy Manna, rzecznik Alliance Police nationale w rozmowie z CNews.

Zgodnie z raportem policji, młody chłopak osiągnął prędkość 180 km/h na moście Cheviré i na obwodnicy Nantes (Loire-Atlantique), a po zakończeniu ucieczki wpadł w pas zieleni o 3 nad ranem. To tam policja zobaczyła, że kierowca był bardzo młody, oczywiście bez prawa jazdy, a samochód był skradziony.

„To naprawdę niepokojące zjawisko. Proponujemy rozwiązania, ale musimy działać szybciej niż się spodziewaliśmy, bo mamy do czynienia z szaleństwem prędkości” – przyznał Rudy Manna. W niedzielę 27 października, karetka potrąciła i zabiła pieszego na północy Francji, po czym uciekła. Policja krajowa ogłosiła apel o świadków.

 

Rate article
Add a comment