Mąż odszedł ode mnie. 😢 — Nie dbasz o siebie. Cały czas chodzisz w tym samym szlafroku, nie chcesz biegać, interesują cię tylko zupa i wnuki…

POZYTYWNE HISTORIE

Mąż odszedł ode mnie, nazywając mnie starą i zaniedbaną kobietą: ale zamiast cierpieć, surowo się na nim zemściłam.

Муж ушел от меня, назвав меня старой, неухоженной женщиной: но вместо того, чтобы страдать, я жестко отомстила ему

Naprawdę odszedł. Powiedział: „To koniec, już dłużej nie mogę” — i wyszedł.

Siedziałam przy kuchennym stole, wpatrując się w pusty kubek, nie rozumiejąc, co się dzieje wokół mnie.

Westchnęłam ciężko. Najdziwniejsze było to, że nawet nie byłam zaskoczona. Wszystko do tego zmierzało.

Szczerze mówiąc, od dziesięciu lat nie czułam się żoną. Żyłam dla innych. A on… on żył w swoim własnym świecie.

Siłownia trzy razy w tygodniu, zdrowa dieta, szkolenia, maratony. Nawet w wieku sześćdziesięciu lat wyglądał jak z reklamy: wysportowany, zawsze w obcisłej koszulce, z równomierną opalenizną — zimą! — i lekko przyciemnionymi skroniami.

Syn przytakiwał: „Tata ma rację, mamo, tobie też by się przydała siłownia, kosmetyczka, dieta…” A ja tylko machałam ręką. Nie było czasu na diety, gdy na kuchence trzy garnki, a na lodówce lista obowiązków.

A potem… po prostu przyszedł i powiedział:

— Odchodzę. Nie mamy już nic wspólnego. Chcę żyć, oddychać. A ty…

Zająknął się, ale dokończył:

— Przestałaś być kobietą. Stałaś się babcią. Domową ciocią. A ja chcę mieć przy sobie kogoś żywego.

Milczałam. Potem usiadłam na kanapie i powiedziałam:

— Mów dalej. Skoro już zacząłeś.

Wzruszył ramionami:

— Nie dbasz o siebie. Cały czas w tym samym szlafroku, nie chcesz iść pobiegać, interesuje cię tylko zupa i wnuki. Jestem zmęczony. Chcę przy sobie zadbaną, interesującą kobietę. Jesteśmy rówieśnikami, ale wyglądasz jak moja mama.

Po dwóch dniach spakował walizkę, zostawił klucze na stole i odszedł.

Minął miesiąc. Potem drugi. Rozwód przeprowadziliśmy szybko. Sprzedałam swoją część mieszkania, wynajęłam małą kawalerkę na obrzeżach miasta. Kupiłam sobie czajnik w kwiaty, kocyk w owieczki i — pierwszy raz od wielu lat — czerwoną szminkę.

Муж ушел от меня, назвав меня старой, неухоженной женщиной: но вместо того, чтобы страдать, я жестко отомстила ему

Przyjaciółka zabrała mnie do stylistki. Nowa fryzura, koloryzacja, pielęgnacja.

I nagle… zrobiło się lżej. Sny stały się spokojniejsze. Poranki — kawa, spacer w parku. Bez pośpiechu. Wnuki przyjeżdżały — ale już nie codziennie. I w tej ciszy, po raz pierwszy od lat, usłyszałam siebie.

Mąż zadzwonił trzy miesiące po rozwodzie.

Муж ушел от меня, назвав меня старой, неухоженной женщиной: но вместо того, чтобы страдать, я жестко отомстила ему

— Wiesz, dobrze wyglądasz. Widziałem zdjęcia wnuków.

— Dziękuję. Teraz żyję także dla siebie.

— Może spotkamy się? Na kawę…

— Nie. Dziękuję. Mam teraz inne plany.

Муж ушел от меня, назвав меня старой, неухоженной женщиной: но вместо того, чтобы страдать, я жестко отомстила ему

Odłożyłam słuchawkę. Bez łez. Bez żalu.

Jak myślicie, dobrze zrobiłam?

Rate article
Add a comment